poniedziałek, 26 października 2020

Covidowe (nie)bieganie z półmaratonem w tle

Covidowe (nie)bieganie z półmaratonem w tle
Tytuł mówi chyba sam za siebie ;) No, dziwny ten 2020 rok jeśli chodzi o moją aktywność biegową. Już od początku roku, zanim przez Polskę przewaliła się pierwsza fala wirusa, to bieganie szło jakoś pod górkę. Dwa przeziębienia, które mnie złapały spowodowały, że bieganie ni hu, hu mi nie wychodziło. Szybko się męczyłam, nie mogłam wejść na jakieś sensowne prędkości. Z treningu na trening byłam...

wtorek, 9 czerwca 2020

Co może pójść nie tak?

Co może pójść nie tak?
Niby matka biega, ale wpis będzie niebiegowy. No, może trochę będzie :) Będzie o tym jak to matka nie wybrała biegania, czemu nie wybrała i co wybrała. Oraz o definicji planu, która to definicja w 100% odzwierciedliła rzeczywistość. Bo wiecie co to jest plan? To jest to, co potem wygląda zupełnie inaczej :) Z tego co pamiętam autorem tej błyskotliwej definicji jest Julian Tuwim.Jakieś trzy tygodnie...

sobota, 2 maja 2020

Dziwne dni

Dziwne dni
W normalnych okolicznościach przyrody na tym blogu powinny znaleźć się wpisy z półmaratonu w Gdyni (marzec) i Biegów w Szczawnicy (kwiecień). Pewnie wpadłyby jeszcze w międzyczasie jęczy -wpisy o braku formy, albo wręcz przeciwnie, że forma rośnie i żedajciemitenbiegjużjamupokażę. W normalnych okolicznościach przyrody właśnie byłabym w trakcie przygotowań się do Hungary Ultra Trail (maj) i cieszyła...

poniedziałek, 6 stycznia 2020

2019

2019
Co prawda moja aktywność na blogu mocno spadła, bo w roku 2019 pojawiło się tylko 10 wpisów (dla porównania rok 2013 - to 62 wpisy!), ale to wcale nie znaczy, że nic a nic się u mnie nie działo. Powiedziałabym, że wręcz przeciwnie :) Poprzedni rok stał pod znakiem emocji. Trochę zatrzęsły moim światem, wyrwały z mojego grajdoła, zmusiły do przemyśleń na tematy najróżniejsze: i te biegowe i te dotyczące...
Copyright © 2016 Matkabiega , Blogger