
Weekend, weekend. Może i z górami nic nie wyszło, ale to nie znaczy, że mieliśmy zamiar siedzieć w domu. Pomysłów było milion. Trzeba tylko uwzględnić nas, babcię, trójkę dzieci - tak, żeby każdy był zadowolony. Taa...
Ranek minął mnie i mężowi na poszukiwaniach po sklepach butów na jesień. Prawie się udało - do domu wróciliśmy z miseczkami do musli i getrami do biegania dla mnie :)
To teraz trzeba...